Firma CFMoto, dotąd kojarzona głównie z ekspansją w segmencie motocykli użytkowych, może wkrótce dokonać historycznego ruchu. Według informacji portalu GPOne, chiński producent rozważa ewentualne przejęcie całego projektu MotoGP od KTM. Taki krok uczyniłby z CFMoto pierwszego w historii chińskiego producenta w królewskiej klasie wyścigowej.
CFMoto nie jest nowicjuszem w świecie wyścigów. Chińska marka już od kilku sezonów współpracuje z KTM-em w klasach Moto3 i Moto2, a w 2024 roku sięgnęła po mistrzostwo świata Moto3 z Davidem Alonso w barwach Aspar Team. W Moto2 zespół sponsorowany przez CFMoto zajął ósme miejsce w klasyfikacji generalnej. To doświadczenie w niższych kategoriach stało się fundamentem dla planów wejścia do MotoGP.

KTM szuka oszczędności, CFMoto widzi szansę
Grupa Pierer Mobility AG, właściciel KTM, planuje poważne cięcia w działach sportowych. Roczny budżet na wyścigi, sięgający około 60 milionów euro, został uznany za zbyt wysoki. Nacisk na ograniczenie kosztów wzrósł po przejęciu kolejnej partii udziałów w grupie przez indyjski koncern Bajaj. Austriacy rozważają sprzedaż swojej spółki KTM Racing AG, która odpowiada za fabryczne zespoły i oddział KTM Factory Racing z siedzibą w Munderfing w Austrii.

Na tym tle pojawiła się oferta CFMoto, które już posiada 2% udziałów w Pierer Mobility AG i produkuje motocykle KTM oraz Husqvarna w chińskich zakładach. Chińczycy mieliby przejąć projekt MotoGP, pozostawiając inżynierów KTM przy pracy nad silnikami i konstrukcją motocykli.
Wartość potencjalnego przejęcia projektu MotoGP może sięgnąć 100 milionów euro. Celem CFMoto byłoby oficjalne wejście do królewskiej klasy najpóźniej w sezonie 2027. Choć motocykle wciąż mogłyby być oparte na technologii KTM, na torach zobaczylibyśmy je z logo CFMoto – co oznaczałoby pierwszy w historii udział chińskiego producenta w MotoGP. Dla Austriaków taka transakcja oznaczałaby nie tylko pozyskanie kapitału, ale też utrzymanie obecności technicznej w stawce.

Ambicje wyścigowe i biznesowe
CFMoto nie ogranicza się do MotoGP. Firma przygotowuje się również do wejścia do mistrzostw świata motocykli produkcyjnych z prototypem superbike’a SR-RR V4 o mocy około 210 KM. Jednocześnie cały chiński koncern rośnie w zawrotnym tempie – zatrudnia już około 9000 pracowników, prowadzi sześć fabryk w Chinach, Tajlandii i Meksyku oraz centra badawcze w Chinach, USA i we Włoszech.

Przychody firmy wzrosły z 275 milionów dolarów w 2017 roku do ponad 2,1 miliarda w 2024. W pierwszych trzech kwartałach 2025 CFMoto zanotowało wzrost o 28,6% rok do roku. Marka ma dziś ponad 7000 dealerów w stu krajach świata i wyraźnie celuje w globalny segment premium.
