Jedziesz ładną, szeroką „krajówką”, przed tobą sunie obładowana ciężarówka. Raz 70 km/h, później 80, na chwilę 90 i znów 70-80. Chcesz ją wyprzedzić tak szybko i skutecznie, jak to tylko możliwe, więc odkręcasz, na krótkim odcinku łapiesz 110 km/h i zaraz wracasz do przepisowych 90 km/h. Chwilę później nadziewasz się na policyjny patrol, który wlepia ci 200 zł i 3 punkty karne. Czy zgodnie z prawem? Niestety tak.
Wyprzedzanie to najniebezpieczniejszy manewr na drodze. Zgodnie z przepisami, a także zdrowym rozsądkiem i troską o własne życie i zdrowie, należy się do niego odpowiednio przygotować. Po pierwsze, upewnić się, że z naprzeciwka nic nie nadjeżdża, mamy wystarczająco dużo miejsca i dobrą widoczność oraz że jesteśmy na odcinku drogi, na którym jest to dozwolone. Po drugie, musimy skontrolować w lusterkach, czy pojazd jadący za nami nie rozpoczął już podobnego manewru. Po trzecie wreszcie, musimy mieć pewność, że wyprzedzany pojazd nie będzie zmieniał kierunku jazdy, np. nagle nie skręci w lewo w posesję.
![Autem i na motocyklu: czy podczas wyprzedzania można chwilowo przekroczyć dozwoloną prędkość? [przepisy, taryfikator mandatów 2023]](https://motovoyager.net/wp-content/uploads/2023/07/wyprzedzanie-kombajn-droga.jpg)
Chcąc wykonać manewr wyprzedzania jak najszybciej i najbardziej efektywnie, wielu kierowców, w tym oczywiście motocyklistów, ulega pokusie chwilowego przekroczenia prędkości dozwolonej na danym odcinku. Co więcej, wielu uważa przy tym, że to legalne i ma do tego prawo.
Przepis jest przepis
A jak jest w rzeczywistości? Jest dokładnie tak, jak w podstawowych przepisach dotyczących poszczególnych rodzajów dróg. Nawet wyprzedzając pojazd poruszający się minimalnie poniżej prędkości dozwolonej na danym odcinku, nie możemy jej przekroczyć. Chęć sprawnego wykonania manewru nie jest tu żadnym usprawiedliwieniem. Ciężarówka jedzie irytujące 85 km/h poza zabudowanym? Trudno, wyprzedzamy ją z różnicą prędkości 5 km/h, jeśli mamy odpowiednio dużo czasu i miejsca. To oczywiście czysta teoria, bo mało kto z nas aż tak mocno trzyma się przepisów.
Jaki można dostać najwyższy, rekordowy mandat? Najdroższe mandaty według taryfikatora 2023
Natomiast teorią nie są kary za przekroczenie prędkości. Jeśli zostaniemy złapani w czasie zbyt entuzjastycznego wyprzedzania (lub tuż po) przez patrol drogówki, dostaniemy dokładnie taki sam mandat i punkty, jak przy kontroli w czasie jazdy ciągłej. Aktualnie obowiązujący taryfikator nie jest szczególnie łaskawy:
do 10 km/h – 50 zł, 1 punkt karny
11-15 km/h – 100 zł, 2 punkty karne
16-20 km/h – 200 zł, 3 punkty karne
21-25 km/h – 300 zł, 5 punktów karnych
26-30 km/h – 400 zł, 7 punktów karnych
ponad 30 km/h – 800 zł (recydywa 1600 zł), 9 punktów karnych
ponad 40 km/h – 1000 zł (recydywa 2000 zł), 11 punktów karnych
ponad 50 km/h – 1500 zł (recydywa 3000 zł), 13 punktów karnych
ponad 60 km/h – 2000 zł (recydywa 4000 zł), 14 punktów karnych
ponad 70 km/h – 2500 zł (recydywa 5000 zł), 15 punktów karnych