Berlińskie obchody stulecia BMW Motorrad – relacja

-

28 września 1923 roku, po raz pierwszy zaprezentowany został BMW R32, wyposażony w chłodzony powietrzem silnik, w układzie bokser. Jego twórcą był Max Fritz. Zastosowany przez niego układ jednostki napędowej, stał się na dziesięciolecia symbolem niemieckiej marki. Motocykle z silniami typu bosker są nadal produkowane.

Rumgaria, dzień 9. Niedźwiedzie i zakręty [Rumunia motocyklem, gdzie jechać]

Przypadające w tym roku stulecie tego wydarzenia stało się powodem do zorganizowania uroczystych obchodów. Dlatego też w dniach 7 – 9 lipca br. Berlin, gdzie powstają jednoślady BMW, stał się miejscem spotkania fanów motocykli, ze stylizowanym śmigłem w logo.

Sześćset kilometrów w siodle

Do stolicy Niemiec wybrałem się z Warszawy, na użyczonym przez BMW Motorrad Polska R 1250 GS.

Berlińskie obchody stulecia BMW Motorrad – relacja

Wystartowałem w piątek rano i praktycznie przez całą trasę mijałem innych użytkowników beemek. Głównie z Polski, ale trafiali się również zapaleńcy podróżujący na przykład z Litwy czy Estonii. Widziałem ich na każdym postoju. Trochę się śpieszyłem, aby zdążyć na program przygotowany dla mediów, ale nie sposób było uniknąć rozmów. O maszynach, o wyposażeniu, udogodnieniach, serwisie, a przede wszystkim o podróżach i związanych z nimi przygodach. Bo przecież topowe modele BMW powstają z myślą o turystyce i to tej dalekiej, na przysłowiowy koniec świata.

Nowy motocykl

Głównym wydarzeniem pierwszego dnia była prezentacja nowego modelu – CE 02. Zgodnie z nowymi trendami jest on zasilany silnikiem elektrycznym o mocy 11 kW, który pozwala na rozwinięcie prędkości do 90 km/h. Zasięg to około 90 kilometrów. Ma być oferowany również z mocą ograniczoną do 4 kW, aby spełnić wymogi pojazdu na kategorię prawa jazdy AM. Masa własna to 132 kilogramy.

Berlińskie obchody stulecia BMW Motorrad – relacja

Przeznaczeniem pojazdu jest miasto, z jego zakorkowanymi ulicami i dynamicznym ruszaniem spod świateł. W takich warunkach CE 02 powinien dobrze się odnaleźć. Jak przystało na nowoczesny pojazd ma fabrycznie instalowany system ABS, oświetlenie LED, wyświetlacz TFT, system bezkluczykowy, a nawet bieg wsteczny. Ciekawostką są okulary dedykowanego do tego modelu, które pozwalają na wyświetlanie na szkłach danych dotyczących prędkości jazdy, czy na przykład informacji pochodzących od nawigacji. Motocykl będzie można kupić wiosną 2024 roku, a jego cena została określona na równowartość około 31 tysięcy złotych.

Dzień drugi

Przygotowane atrakcje można było podziwiać w Messe Berlin – centrum wystawienniczym położonym w zachodniej części miasta. Były nie tylko motocykle z aktualnej oferty BMW. Swoją ofertę prezentowały również firmy customowe oraz akcesoryjne, w tym tak znane, jak Givi czy SW-Motech.

Berlińskie obchody stulecia BMW Motorrad – relacja

Można było również podziwiać na żywo R18 Unbreakable, o którym pisaliśmy na naszych łamach oraz modele historyczne.

Jazdy testowe

W mojej opinii był to najciekawszy punkt programu. Bo przecież najbardziej liczy się frajda z jazdy. Z nieba lał się żar, dlatego też ograniczyłem się jedynie do R nineT. I był to dobry wybór. Przewodnikiem naszej pięcioosobowej grupy, był starszy gość. Biorąc pod uwagę jego wiek, nie spodziewałem się tak dynamicznej jazdy. Poprowadził nas przez podberlińskie, pełne zakrętów trasy, wśród pól i łąk. R nineT, z jego elastyczną i podatną na ruchy manetką jednostką napędową, spisał się w takich warunkach znakomicie. Obchodom towarzyszyły też liczne koncerty, wystawy i pokazy. Warto było wybrać się do Berlina, aby to wszystko przeżyć na żywo.

Galeria zdjęć

 

Krzysztof Brysiak
Krzysztof Brysiak
Pasją motocyklową zarażony od dziecka, kiedy to wyobraźnię rozpalała Cezet 350 sąsiada. Zwolennik spokojnej jazdy, lubiący zachwycać się mijanymi widokami. Miłośnik prostych, klasycznych maszyn, potrafiący zachwycić się również nowoczesnym designem, w szczególności włoskim. Lubi przede wszystkim wyprawy w małym, kilkuosobowym gronie oraz samotne ucieczki od cywilizacji, hałasu i zgiełku. Dlatego też chętnie odkrywa wschodnie tereny Polski. W podróży nie rozstaje się z aparatem, bo fotografia to jego drugie hobby.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.

POLECAMY