_SLIDERSkórzane, turystyczne rękawice motocyklowe SECA TURISMO lll

Skórzane, turystyczne rękawice motocyklowe SECA TURISMO lll [testowa opinia po sezonie użytkowania]

-

Dłonie motocyklisty narażone są w sposób szczególny, dlatego protekcja tej części ciała musi odbywać się na kilku płaszczyznach. Zadania, jakie stawiamy przed rękawicami motocyklowymi, to nie tylko ochrona przed skutkami upadku, ale i zabezpieczenie przed czynnikami atmosferycznymi, a także tworzenie poczucia komfortu. W tym sezonie sprawdziłem, jak ten egzamin zadały turystyczne rękawice od SECA.

Technikalia

Rękawice Turismo doczekały się trzeciej generacji. Producent przedstawia nam swój produkt, jako „stworzony do bezpiecznej turystyki”.  Materiał, z którego je wykonano, nie jest jednolity. Dłoń została uszyta z miękkiej koziej skóry, natomiast zewnętrzna warstwa ze skóry bydlęcej. Za bezpieczeństwo w razie upadku odpowiadają protektory od D3O, z których poznański wytwórca korzysta dosyć często w swoich produktach. Miejsca szczególnie narażone na obtarcie zabezpieczane są podwójną, skórzaną warstwą, a palce dodatkowo posiadają ochronę z pianki. Ochraniacze nie są, jak to często bywa w rękawicach sportowych, wyeksponowane na wierzchu, tylko schludnie obszyte  skórzaną tapicerką.  Funkcjonalności ma dodać pasek Velcro® na rzep, pełniący funkcję zapięcia. Do tego, by zwiększyć użyteczność produktu, nad lewym kciukiem wszyto wycieraczkę. Ma ona za zadanie ułatwić przecieranie wizjera podczas deszczu.

Czasami diabeł tkwi w szczegółach

Test tego produktu rozpocząłem podczas wyjazdu na tegoroczną majówkę. Pogoda w tym okresie niestety nie dopisywała. Drugiego dnia mojej podróży temperatura spadła do 4 stopni, a gdy dojeżdżałem do Ostródy, pojawił się nawet  śnieg wymieszany z deszczem.

Nie był to typowy początek sezonu. Zimno, deszczowo, a momentami wręcz mroźnie. W takich warunkach rękawice bardzo szybko przemokły, ponieważ nie posiadają membrany chroniącej przed deszczem i wiatrem. Jazda w nich stała się („delikatnie pisząc”) niekomfortowa. Podróżując w ulewie liczyłem chociaż na poprawę widoczności za pomocą wspomnianej wbudowanej wycieraczki. Był to niestety kolejny zawód. Materiał, z którego została wykonana, stwardniał w niskiej temperaturze i całość nie spełniała swojej funkcji. Momentami miałem nawet wrażenie, że twardy plastik rysuje wizjer kasku. Jedyna zaleta produktu, która się wówczas uwydatniła to fakt, że nawet mocno przemoczone rękawice nie puściły farby, a przemarznięte ręce zachowywały swój siny (naturalny dla tego stanu) kolor. To zdecydowanie za mało. Produkt turystyczny powinien być przygotowany na bardziej uniwersalne warunki pogodowe.  Ponadto wydawało mi się, że przed wykonywaniem testu, na stronie producenta widniała informacja odnośnie wbudowanej membranie Hipora… Postanowiłem wrócić do tematu…

Bingo!

Sprawa wyjaśniła się dosyć szybko. Mianowicie istnieją dwa typy rękawic Turismo. Te, które mają wbudowaną membranę, które są oznaczone końcówką w nazwie HTX oraz te, które otrzymałem  do testu, które są produktem typowo letnim. W związku z tym, by kontynuować ten sprawdzian, musiałem poczekać do czasu, aż aura pozwoli na jego prawidłowe przeprowadzenie.

SECA TESTY ODZIEŻY MOTOCYKLOWEJ

Jeżeli rękawica ma dwie wersje, letnią i nazwijmy to „jesienną” to ciekawy jestem, czy wycieraczka wszyta w wskazujący palec w wersji HTX też jest wykonana z materiału, który jest bardziej elastyczny przy niskich temperaturach.

Funkcjonalność

Sezon rozwinął się na dobre. Pojawiło się słońce i mogłem powrócić do moich badań nad SECA TURISMO III. Jako, że nie byłem zbytnio zainteresowany sprawdzaniem ich wytrzymałości podczas kontaktu z podłożem, postanowiłem zawierzyć producentowi w tej kwestii. Skupiłem się więc na funkcjonalności produktu. Spora ilość elastycznych paneli sprawia, że rękawice dobrze leżą na dłoni i są komfortowe w użytkowaniu. Łatwo się je wkłada i ściąga, co nie jest bez znaczenia. Palec wskazujący nie posiada niestety, jakże przydatnej w podróży funkcji obsługi ekranów dotykowych. Z tego powodu często tworząc materiał byłem zmuszony zdejmować i zakładać rękawice (jedynie toporny przyciski GoPro poddawał się obsłudze w założonej rękawiczce).

SECA TESTY ODZIEŻY MOTOCYKLOWEJ

Jak na produkt letni wentylacja jest dosyć przeciętna.  Mało jest perforowanych wykończeń i kieszeni powietrznych umożliwiających odprowadzenie temperatury.  Ten sezon nie należał do zbyt gorących, a ja jeździłem głównie po Polsce, dlatego nie odczuwałem z tego powodu większego dyskomfortu. Letni deszcz nie jest jednak „mniej mokry” od wiosennego, czy jesiennego. W związku z tym woda wewnątrz rękawic pojawiała się w mniej więcej w podobnym czasie co przed rozpoczęciem sezonu.  Jest to jednak normalne w skórzanych produktach, nie posiadających membran. Warto natomiast podkreślić, że przy letnich temperaturach dużo lepiej sprawuje się wycieraczka. Podczas deszczu pozostaje miękka, a jej wielkość pozwala w szybki sposób (jednym ruchem ręki) na dokładne otarcie wizjera.  W tym sezonie deszcze mnie nie oszczędzał nawet podczas letnich wypadów, także zdecydowanie, ten gadżet przypadł mi do gustu. Podczas całego testu, pomimo, że rękawice zostały niezliczoną ilość razy przemoczone, jakość wykonania pozostała na wysokim poziomie. W moim egzemplarzu nie pojawiły się żadne przetarcia skóry, ponadnormatywne odbarwienia, czy rozdarcia szwów. Pod tym względem producent z Poznania zasługuje na pochwałę.

Podsumujmy

W rękawicach SECA TURISMO III przejechałem łącznie około 7000 km. W tym czasie nie uległy mechanicznym uszkodzeniom, nie zabarwiły rąk, średnio oddychały oraz  były zimne i przemakały. Dlatego, jeżeli sam miałbym wybierać, zdecydowanie odpuściłbym zakup wersji podstawowej i wybrał te z dopiskiem  HTX. Zwłaszcza, że cena obu par jest identyczna – kosztują w granicach 280zł. Myślę, że wersja z membraną będzie dobrym wyborem dla kogoś, kto szuka wytrzymałych i w miarę komfortowych rękawic, a nie jeździ w sezonie wakacyjnym po południu Europy. Tam zapewne wentylacja by się nie sprawdziła. W takiej konfiguracji mogłyby zdać egzamin na wypadach turystycznych podczas chłodniejszego i bardziej dżdżystego lata, czyli np. takiego, jakie mieliśmy w tym roku. Mam jednak nadzieję, że przyszły sezon będzie opiewał w tropikalne temperatury. Wówczas będę mógł narzekać na niewystarczającą wentylację tego produktu. Póki co ode mnie otrzymują mocną trójkę z plusem.

Spodobał Ci się artykuł? Podziel się nim!
Hubert Zawieja
Hubert Zawieja
Prawdopodobnie urodzony z benzyną we krwi, o czym świadczyć może prowadzone przez niego życie. Właściciel serwisu samochodowego, z zawodu mechanik i elektronik pojazdów samochodowych. Nauczyciel praktycznej nauki zawodu szkolący młodych adeptów sztuki zafascynowanych jak on motoryzacją. Prywatnie zakochany bezgranicznie w motocyklach sportowych, miłośnik sportowej turystyki oraz szalonej przygody. Wolny czas spędza na torach wyścigowych, lub w górach, mierząc się w walce z ostrymi winklami. Zimową porą szlifuje formę na nartach i marzy o nowym sezonie. Na służbie w Motovoyager doniesie o wszystkim, o czym powinniście wiedzieć by nic Was nie ominęło i byście mogli czerpać garściami z najwspanialszego hobby na świecie.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

This site uses Akismet to reduce spam. Learn how your comment data is processed.

POLECAMY

ZOBACZ RÓWNIEŻ