W dobie dzisiejszego rozwoju technologicznego, a przede wszystkim wszechobecnych kamer i najróżniejszych wideorejestratorów należy być szczególnie ostrożnym, gdyż wiele naszych niechcianych wygłupów może zostać nieświadomie zarejestrowanych. A co się stanie jeżeli opublikujemy je z premedytacją?
Nie wszyscy zdają sobie jednak sprawę z tego, że Internet włada niesamowicie skuteczną mocą i wielokrotnie na różnych platformach ludzie publikują zdjęcia lub filmy video, w których niejako sami na siebie donoszą. Podobnie zrobił pewien motocyklista z hrabstwa Clayton, który po udanej ucieczce przed lokalną policją opublikował on board na Tik Toku. Z pozoru wydawać by się mogło, że skończy się jedynie na viralowym filmie, który podbije środowisko motocyklistów, a skończyło się niezapowiedzianą wizytą funkcjonariuszy w domu mężczyzny.
Motocyklista uciekał nietypowym motocyklem, gdyż był to Triumph Street Triple RS. Po sprawdzeniu w bazie okazało się, że w okolicy jest jedynie jeden taki egzemplarz, dlatego jeden z policjantów postanowił przeprowadzić prywatne śledztwo, które rozpoczął od przeglądania Facebook’a, YouTube oraz Tik Toka. Po kilku chwilach udało znaleźć się pasujący motocykl, a także film z ucieczki, który pogrążył mężczyznę. Na podstawie pozostałych publikacji udało się również ustalić miejsce zamieszkania i 14 grudnia złożyć poszukiwanemu wizytę w domu, która zakończyła się aresztowaniem.
Mężczyzna przyznał się do ucieczki przed policją, jednakże nie zdawał sobie sprawy z tego, że zostało za nim wystawionym aż 12 nakazów aresztowania.
Czy policja może gonić motocyklistę? Co grozi za niezatrzymanie się do kontroli 2021?