Jedna apka, by wszystkich zgłosić na policję. Nowa broń w rękach drogowych „sygnalistów”

-

Jedni ich w pełni popierają, inni nie do końca, choć rozumieją, a chyba większość nienawidzi. Tzw. sygnaliści, często zwani donosicielami, którzy nagrywają wykroczenia innych kierowców i wysyłają je na policję. Stworzona w Wielkiej Brytanii aplikacja na smartfony, będąca obecnie w fazie ostatnich testów, znacznie ułatwi ich pracę bez wynagrodzenia.

Popyt rodzi podaż, nic nowego na tym świecie. Skoro upowszechniły się samochodowe kamerki, a wraz z nimi powstała armia cywilnych sygnalistów wspierających działania policji, to powstawanie kolejnych urządzeń i oprogramowania ułatwiających tę działalność jest czymś zupełnie naturalnym.

Obecnie przygotowanie nagrania, które ma trafić na policję i spowodować ukaranie nagranego kierowcy, wymaga nieco zachodu. Trzeba materiał filmowy zgrać z rejestratora, przejrzeć, odpowiednio przyciąć i wysłać na właściwy adres. Nie każdemu się chce, więc policjanci otrzymują albo materiały z naprawdę grubymi, zagrażającymi życiu sytuacjami, albo błahostki od bardzo zmotywowanych (lub zwichrowanych) jednostek, którym się chce to robić.

Donos na motocyklistów enduro jadących po drodze publicznej. Troska o bezpieczeństwo czy zwykłe…

Jeden przycisk

A gdyby tak cały proces skrócić do naciśnięcia jednego przycisku? Taką drogą poszedł twórca nowej aplikacji DashCamUK, Oleksiy Afonin. Aby efekt jego pracy nie poszedł na marne z powodów formalnych, takich jak np. ochrona prywatności nagrywanych osób czy nielegalne korzystanie z telefonu w czasie jazdy przez nagrywającego, w czasie całego procesu tworzenia apki ściśle współpracował z brytyjską policją.

Aplikacja służy do rejestrowania i błyskawicznego wysyłania na policję wszelkich zauważonych przewinień – od przekroczeń prędkości, poprzez niebezpieczne zmiany pasa i przejazdy na czerwonym, po nielegalne parkowanie. Wystarczy nacisnąć jeden przycisk w głównym menu, a program zrobi resztę – przygotuje film i prześle do właściwej jednostki policji.

videorejestrator

O legalności aplikacji DashCamUK decydują dwa czynniki – po pierwsze, nie łamie ona prawa do ochrony prywatności, ponieważ nagrywa filmy w 30-sekundowych fragmentach, które są na bieżąco usuwane. W ten sposób nie zapychamy pamięci smartfona i nie otrzymujemy materiału filmowego, który moglibyśmy użyć w nielegalny sposób. Dopiero wciśnięcie przycisku, kiedy jesteśmy świadkami niebezpiecznej sytuacji, powoduje zachowanie nagrania i wysłanie go na policję. Przycisk w głównym menu apki jest duży i zawsze na wierzchu, stąd użycie go nie będzie kwalifikowane jako niebezpieczne korzystanie z telefonu w czasie jazdy (oczywiście o ile telefon jest w uchwycie). O ironio, będzie można nagrać innych, korzystających z telefonu nielegalnie…

Jeszcze nie u nas, ale…

Największe wątpliwości budzi sprawa przekroczeń prędkości – nie wiadomo, w jaki sposób smartfon z aplikacją DashCamUK miałby ją mierzyć i jak miałoby to być zalegalizowane, np. jako dowód w sądzie. Być może sprawę załatwi rozwój systemów opartych o tzw. sztuczną inteligencję, za którym pójdą zmiany w prawie?

Natomiast cała reszta wydaje się spójna i łatwa w użyciu. Czy tego chcemy, czy nie, takie aplikacje będą powstawać, a DashCamUK nie jest pierwszą próbą w tym temacie. Póki co jest to nowość w fazie testów, i nie w Polsce, a w Wielkiej Brytanii, ale kierunek wydaje się jasny. I dosyć niepokojący.

Motovoyagerhttps://motovoyager.net
Nasi czytelnicy to wybrana grupa ludzi. Motocykliści, którzy w Internecie szukają inteligentnej rozrywki, konkretnych porad lub inspiracji do wyjazdów motocyklowych. Nie jesteśmy serwisem dla każdego, zdajemy sobie z tego sprawę i… uważamy, że jest to nasz atut. Nie znajdziesz u nas treści nastawionej jedynie na kliki, która nie wnosi niczego merytorycznego. Nasza maksyma to: informować, radzić, bawić nie zaśmiecając głów czytelników bezsensownymi treściami.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.

POLECAMY

Porządki w CEPiK. Od nowego roku nie zachowasz czarnych blach po zakupie starszego motocykla

Centralna Ewidencja Pojazdów i Kierowców, choć coraz doskonalsza, wciąż pełna jest nieaktualnych danych. Zamazują one nieco statystyki dotyczące liczby i statusu pojazdów zarejestrowanych w...

Pełnoletni związek. 18 lat współpracy BMW i Loncina – producenta motocykli marki Voge

Chiński koncern Loncin to jeden z największych na świecie producentów silników oraz kompletnych urządzeń i pojazdów. Od 2005 roku ściśle współpracuje z firmą BMW...

Dzień prasowy Suzuki. Testowaliśmy wszystkie nowości marki na 2023 rok [Relacja, V-Strom 800DE, 1050DE, GSX-8S]

Testy pojedynczych maszyn to jedno, a możliwość sprawdzenia ich wszystkich jednego dnia, obok siebie i na tym samym obiekcie, to zupełnie co innego. Taką...

Geniusz kamuflażu. Motorowerem bez tablic uciekał przed policją, schował się w kuriozalnym miejscu

Motorowery, z racji lichych osiągów, nie dają większych szans na ucieczkę przed kimkolwiek, nie tylko przed policją. Taką świadomość musiał mieć 31-letni mieszkaniec Wrocławia,...

Uwaga, konkurs! Do zgarnięcia dwie dwuosobowe wejściówki na urodzinową imprezę Harleya w Budapeszcie!

Huczne obchody 120. rocznicy założenia firmy Harley Davidson zbliżają się wielkimi krokami. Już za niecały miesiąc, w dniach 22-25 czerwca, w Budapeszcie rozpocznie się...