NajnowszeCzy warto regenerować sprzęgło dwumasowe?

Czy warto regenerować sprzęgło dwumasowe?

-

Szarpanie samochodu podczas ruszania, problemy z przyspieszaniem, hałasy dobiegające ze skrzyni biegów? Można by wymienić jeszcze kilka innych objawów świadczących o tym, że koło dwumasowe sprzęgła w twoim samochodzie dochodzi kresu. Niestety to jeden z najbardziej wrażliwych podzespołów.

jego okresowe zużycie jest rzeczą tak naturalną jak zużycie opon. Z reguły następuje to 150-200 tysiącach przejechanych kilometrów, jeżeli właściciel auta eksploatuje je umiejętnie. Zdarzają się jednak przypadki zużycia dwumasy już po 100 tysiącach. Dużo zależy tu od stylu jazdy kierowcy. Wcześniej czy później nadejdzie jednak moment, w którym naprawa będzie nieunikniona. A wraz z nim pojawi się odwieczny dylemat – regenerować koło dwumasowe czy wymienić cały podzespół na nowy?

Regeneracja – czy to się opłaca

Regeneracja dwumasy to zabieg tańszy niż wymiana. Przynajmniej tak wydaje się na początku. Jednak aby wstępna kalkulacja kosztów nie okazała się pułapką, należy dopilnować wielu szczegółów w trakcie samej regeneracji. Na co zwrócić uwagę? Regeneracja – poza toczeniem, szlifowaniem i wyważaniem koła dwumasowego – wymaga także wymiany wszystkich zużytych części wewnętrznych sprzęgła. Ze względów ekonomicznych wiele osób decyduje się sięgnąć po części używane. Niektórzy wymieniają na używkę również samo koło zamachowe. Należy stanowczo odradzić tą drogę. Części używane, przez to, że ich trwałość jest mocno ograniczona, to duże ryzyko. Grozi ono nie tylko powtórną awarią i związanymi z nią kosztami. Używane koło dwumasowe może być przyczyną uszkodzenia skrzyni biegów, a nawet silnika.

Dotyczy to również wymienników słabej jakości. W większości przypadków początkowy niski koszt ulega zwielokrotnieniu wskutek rychłej, ponownej awarii. Dlatego też nie wystarczy, że będą to elementy nowe. Niezwykle istotne jest upewnienie się, że do regeneracji sprzęgła wykorzystane zostaną wyłącznie części wysokiej jakości. Najlepszym rozwiązaniem jest kupno części oryginalnych. Nie są tanie, ale zdecydowanie zmniejszają ryzyko późniejszych kłopotów. Z tego powodu warto zlecić regenerację dwumasy dobremu, dbającemu o reputację serwisowi. Nie będziemy wówczas musieli patrzeć mechanikowi na ręce.

Istotna jest także gwarancja. Część serwisów udziela ją na okres 1 – 2 lat lub na określony przebieg wyrażony w kilometrach. Jednak zdecydowana większość ma do zaoferowania jedynie gwarancję rozruchową.

Biorąc pod uwagę powyższe, całkowity koszt rzetelnie przeprowadzonej regeneracji może okazać się wyższy niż początkowo sądziliśmy. Przy tym warto pamiętać, że zregenerowane koło dwumasowe to wciąż element nie pierwszej młodości, któremu trudno zaufać mu do końca. W tej sytuacji warto rozważyć wymianę koła na nowe. Okazuje się, że nie taki diabeł straszny.

Nowa dwumasa – warto rozważyć

Najistotniejszym i najdroższym elementem sprzęgła jest koło dwumasowe. Koszt jego wymiany wraz z resztą zestawu na nowe znacznie się waha, w zależności od marki samochodu i kosztu samej robocizny. Czasami naprawa taka może zamknąć się w kwocie kilkuset złotych, jednak przeciętnie to zakres od 1000 do nawet 7000 zł. Podzespół oryginalny na pewno okaże się opcją najkosztowniejszą. Jednakże rynek zamienników w odpowiedzi oferuje cały szereg atrakcyjnych opcji alternatywnych. Z całą pewnością warto je rozważyć. Cena części zamiennych przeważnie jest znacząco niższa od zestawów oryginalnych. Przy tym wielu producentów oferuje zamienniki wysokiej jakości. Świadczy o tym chociażby to, że produkowane przez nich koła dwumasowe są dostarczane dla wielu renomowanych marek samochodów. Producenci ci oferują atrakcyjne okresy gwarancyjne, czasami sięgające 3 lat. W wielu przypadkach to opcja znacznie korzystniejsza od regeneracji zużytego koła dwumasowego. Wnikliwa kalkulacja wszystkich kosztów oraz ryzyka często prowadzi do wniosku, że regeneracja jest po prostu nieopłacalna.

Zobacz markowe koła dwumasowe w sklepie internetowym Sprzegla24.pl

Spodobał Ci się artykuł? Podziel się nim!
Artykuł sponsorowany
Artykuł sponsorowany
Nasi czytelnicy to wybrana grupa ludzi. Motocykliści, którzy w Internecie szukają inteligentnej rozrywki, konkretnych porad lub inspiracji do wyjazdów motocyklowych. Nie jesteśmy serwisem dla każdego, zdajemy sobie z tego sprawę i… uważamy, że jest to nasz atut. Nie znajdziesz u nas treści nastawionej jedynie na kliki, która nie wnosi niczego merytorycznego. Nasza maksyma to: informować, radzić, bawić nie zaśmiecając głów czytelników bezsensownymi treściami. Wchodzisz w to?

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.

POLECAMY

ZOBACZ RÓWNIEŻ