W ramionach amerykańskiego kochanka. Polaris czatuje na MV Agustę

-

Od kilku już lat namiętnie piszemy o zjawiskowych motocyklach spod szyldu MV Agusta, których piękno dorównuje brakowi szczęścia w sferze biznesowej. Firma regularnie popada w tarapaty i staje na krawędzi bankructwa, a coraz to nowy potężny koncern z zagranicy pragnie zostać jej strategicznym inwestorem.

Wśród osób mniej więcej kojarzących perypetie bohaterów tasiemca “Moda na Sukces” krąży stary dowcip, że Subaru to jedyny Forester, z którym jeszcze nie spała Brooke. Podobnie jest z legendarną włoską MV Agustą. Lista jej dotychczasowych biznesowych partnerów jest imponująca, a część udziałów wciąż posiada Mercedes-AMG, jednak współpraca wyraźnie się obu firmom nie układa.


Elitarne motocykle MV Agusta sprzedają się jak pączki w Tłusty Czwartek, ale ich produkcja jest zdaje się sztuką dla sztuki. Firma zamiast dochodów generuje gigantyczne straty, a jej długi sięgają obecnie 40 milionów euro. Po nieudanym aliansie z Niemcami na horyzoncie pojawia się nadzieja z Ameryki (czy Włosi już tego przypadkiem nie przerabiali?).

Całkiem duża i poważna gazeta Corriere Dela Sera spekuluje, że prezes MV Agusty, Giovanni Castiglioni prowadzi rozmowy z amerykańskim gigantem Polaris, właścicielem m.in. Indiana i Victory, a hobbystycznie śmiertelnym wrogiem Harleya. Czekamy na konkrety, ale coś nam mówi, że scenariusz do tego serialu piszą goście od “Klanu” i po kolejnym nieudanym romansie pojawi się następny Rysiek…

Konrad Bartnik
Konrad Bartnik
Motocyklista, perkusista, ojciec, wielbiciel dobrej kuchni i dużych porcji. Jego największa miłość to motocyklowe podróże – bliskie i dalekie, po asfalcie i bezdrożach. Lubi wszystko, co ma dwa koła, a najbardziej klasyczne nakedy ze szprychami i okrągłą lampą. Na co dzień drapie szutry starym japońskim dual sportem. Nie zbiera mandatów i nigdy nie miał wypadku. Bywa całkiem zabawny.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.

POLECAMY