Plotki, spekulacje i domysły. Nowości BMW na targach Intermot w Kolonii

-

Dział marketingu BMW jak zwykle postarał się o odpowiednią dawkę szumu medialnego na temat planowanych nowości. Z okazji zbliżających się targów Intermot w Kolonii podsumowujemy krążące w sieci informacje o niemieckich debiutantach.

Kolońskie targi Intermot są bardzo ważne dla firm z szeroko pojętego germańskiego obszaru kulturowego, zwłaszcza BMW i KTM. Mediolańska EICMA ma co prawda większą renomę, ale na własnym, wyjątkowo chłonnym podwórku zawsze warto zaprezentować jakąś gorącą nowość. Obecny sezon obfitował w plotki i niedopowiedzenia, podsumujmy więc okruchy informacji o świeżych produktach BMW, które mogą ujrzeć światło dzienne już na początku października.


Na początek umiarkowane pojemności – mały naked G310R, stworzony w kooperacji z indyjskim koncernem TVR może doczekać się rodzeństwa. Mówi się o szczelnie zabudowanej owiewkami wersji sportowej oraz o małym turystycznym enduro, które może nieźle zamieszać w swoim segmencie. Większy turystyk, S1000XR powinien otrzymać pakiet poprawek – klienci narzekali do tej pory zwłaszcza na silne wibracje. Nie spodziewamy się za to znaczących zmian w kurze znoszącej złote jaja, czyli R1200GS – zarząd uznał, że dotychczasowy model wytrzyma japońską nawałnicę jeszcze jeden sezon.

t

W krainie stylu niepodzielnie rządzić będą kolejne odmiany eleganckiego R NineT, spodziewać się możemy również kolejnego wcielenia motocykla Bonda, czyli techno-cruisera, który być może pogoni kota XDiavelowi. Segment luksusowych motocykli turystycznych wzbogaci bagger na bazie K1600, kalibrowany zwłaszcza na rynek amerykański. Jak widać BMW bardzo mocno stara się utrzymać dotychczasowych klientów i zdobyć kolejnych. Czekamy na Intermot!

Konrad Bartnik
Konrad Bartnik
Motocyklista, perkusista, ojciec, wielbiciel dobrej kuchni i dużych porcji. Jego największa miłość to motocyklowe podróże – bliskie i dalekie, po asfalcie i bezdrożach. Lubi wszystko, co ma dwa koła, a najbardziej klasyczne nakedy ze szprychami i okrągłą lampą. Na co dzień drapie szutry starym japońskim dual sportem. Nie zbiera mandatów i nigdy nie miał wypadku. Bywa całkiem zabawny.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.

POLECAMY