Niszczycielskie pożary trawią środkową Chorwację. Walkę z żywiołem utrudniają silny wiatr i wysoka temperatura. Lokalne władze proszą o ostrożność, a turyści publikują niepokojące zdjęcia.
Sytuacja jest bardzo niepokojąca – turyści odpoczywający w okolicach Szybenika, Zadaru i Splitu na swoich profilach społecznościowych cały czas opisują gdzie się pali w Chorwacji i informują o prowadzonych akcjach gaśniczych. Wczoraj z powodu silnego zadymienia i bliskości ognia zamknięto fragment autostrady w pobliżu miejscowości Benkovac.
Coraz bardziej niepokojące są także doniesienia z wyspy Hvar, gdzie płoną coraz większe obszary lasów. Coraz częściej pojawiają się też informacje o nowych ogniskach pożarów – w Turanj i Vodice. Pożarom sprzyjają rekordowo wysokie temperatury i silny wiatr.
Władze apelują o rozwagę w używaniu ognia i zachęcają do omijania miejsc zagrożonych pożarami. Informacje o tym gdzie się pali w Chorwacji przedstawia poniższa mapa.
W poniedziałek 21.08 wracaliśmy z Makarskiej ok.10 trafiliśmy na zamkniętą autostradę w okolicach Szybenik-u, mimo potężnego korka przy poborze opłat na zjeździe z autostrady nie podniesiono szlabanów korek na 2 godziny ludzie wściekli, pokierowali nas na Benkovac , a gdy dojechaliśmy już w okolice Benkowac to okazało się, że droga zamknięta z powodu pożaru i kazali jechać w kierunku Zadaru, nadłożone następne 50 km w potężnych korkach. Totalny chaos, jakby nie można było wyznaczyć objazdów, totalna olewka turystów.
My też staliśmy w gigantycznym korku a bramki nie były otwarte ,bali się że za dużo stracą kasy.Objaz masakryczny