Motohuśtawka. Dwa koła i kawałek liny sposobem na dobrą zabawę [FILM]

-

Oto kolejny sposób, jak urozmaicić sobie zabawę na dwóch kółkach. Kiedy zwykłe wertepy przestają wystarczać, znajdź solidne drzewo i kawałek mocnej liny. Dodatkowa osoba do bujania nie jest wymagana – zadba o to napęd tylnego koła.

Najlepsze wynalazki w historii ludzkości mają zazwyczaj źródła w dwóch zjawiskach – lenistwie i nudzie. O ile lenistwo często prowadzi do rozwoju technologii ułatwiających nam życie, to nuda wręcz przeciwnie – niestety często jest siostrą głupoty. Dzisiejszy przykład, znaleziony gdzieś w dalekiej Brazylii świadczy o tym najlepiej.

[sam id=”11″ codes=”true”]

Pamiętacie te chwile z dzieciństwa, kiedy bujający was na huśtawce rodzic popychał coraz mocniej i lecieliście coraz wyżej, na granicy paniki? Okazuje się, że mając do dyspozycji w miarę lekki motocykl, solidne drzewo i kawał stalowej linki możemy wrócić do tej zabawy. Jeśli nie podwiesimy się ani za wysoko, ani za nisko, tylne koło zapewni nam wystarczający rozpęd do konkretnych bujnięć.

Motohuśtawka


Przyznajemy, dzisiejszy film jest z kategorii tych średnio mądrych. Ale pokażcie go kobietom waszego życia, kiedy zaczną narzekać na huśtawkę nastrojów. Nie mają najgorzej – objawy tej przypadłości bywają dużo bardziej spektakularne.

Konrad Bartnik
Konrad Bartnik
Motocyklista, perkusista, ojciec, wielbiciel dobrej kuchni i dużych porcji. Jego największa miłość to motocyklowe podróże – bliskie i dalekie, po asfalcie i bezdrożach. Lubi wszystko, co ma dwa koła, a najbardziej klasyczne nakedy ze szprychami i okrągłą lampą. Na co dzień drapie szutry starym japońskim dual sportem. Nie zbiera mandatów i nigdy nie miał wypadku. Bywa całkiem zabawny.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.

POLECAMY