Należąca do koncernu Polaris produkująca potężne cruisery marka Victory weszła na rynek policyjnych motocykli. Okazuje się, że w sprawnych rękach cruiser jest równie groźną bronią co teoretycznie lżejsze i zwinniejsze modele.
Motocykle Victory przygotowane do służby w amerykańskiej policji to lekko zmodyfikowany model Cross Country. Zmiany są naprawdę niewielkie, obejmują jedynie dodatkowe oświetlenie i syreny. Ktoś mógłby powiedzieć, że taka krowa zupełnie nie sprawdzi się w policyjnych pościgach. Na autostradzie jest za wolna, a w jeździe ciasnymi zaułkami za mało zwinna.
[sam id=”11″ codes=”true”]
O ile z pierwszym stwierdzeniem można się częściowo zgodzić, o tyle drugie zostało właśnie zdemolowane przez popisy widocznego na prezentowanym dziś filmie policjanta. Dosiadając Victory Cross Country pokonuje on tor do gymkhany z wielką gracją i w imponującym tempie. Co prawda w głębokich złożeniach ostro szoruje solidnymi tłumikami po asfalcie, ale jadący z tyłu BMW R1200RT ledwo dotrzymuje mu kroku.
Victory Cross Country w gymkhanie
Film pochodzi z oficjalnego kanału firmy Victory, można więc mieć pewne podejrzenia co do jego obiektywności, np. różnicy w poziomie doświadczenia obu kierowców. Jedna rzecz pozostaje jednak poza wszelkimi wątpliwościami. Umiejętności motocyklisty to podstawa, maszyna jest tylko dodatkiem.
… trafne zarówno spostrzeżenia jak i puenta, ewidentnie widać ogromną różnicę w umiejętnościach lub też szczerych chęciach pom. oboma bikerami. Tradycyjne Cruisery w większości przypadków wykorzystywane są dziś do tzw.obstaw połączonych z paradami ulicznymi,wielkie błyszczące i dostojne najlepiej komponują z takim właśnie przeznaczeniem… .
Choć BMW jako motocykl podoba się bardziej, to jednak NR 1 powożenia Victory trzeba oddać drugiemu policyjnemu motocykliście… dobra robota….