Puryści zapewne załamią ręce. Brad Baker, współzałożyciel warsztatu Works Electric, stworzył elektrycznego choppera. Niestety – dźwięki wydawane przez motocykl bardziej kojarzą się ze szlifierką kątową niż chopperem.
Elektryczne jednoślady to specjalność warsztatu Works Electric. Brad Baker, współwłaściciel firmy, postanowil złamać kanon budowy elektrycznych jednośladów, które przypominają skrzyżowanie transformatora z agregatem.
[sam id=”11″ codes=”true”]
Tak powstał The Baker – chopper, którego zamiast oktanów napędzają wolty. Design tego motocykla można z dużą dozą poczucia humoru określić jako “retro”. Wskazują na to sprężyny w widelcu przednim i klasyczne siodło, ale przede wszystkim sztywne tylne zawieszenie.
Poza tym cała reszta, a zwłaszcza dźwięk wskazuje na coś zupełnie innego. Gdy zamkniemy oczy oczami wyobraźni widzimy nie potężnego gulgoczącego V-Twina, ale rachityczną szlifierkę kątową z Biedronki. Również komora silnika – miejsce, które zwykle budzi emocje maniaków motocykli zabudowano czymś, co wzbudzi dreszcz emocji wyłącznie u zapalonego złomiarza.
The Baker
Moc tego wehikułu to 70 KM. Sporo jak na szlifierkę kątową, a nawet jak na motocykl to zupełnie przyzwoicie. Szkoda, że wygląd nie pozwoli właścicielowi wybrać się dalej niż pod przeciwną ścianę garażu. Jeśli oczywiście ktokolwiek będzie tak szalony by wydać na tę drezynę 100 000 zł.